1 2014-02-24 01:23:11

Temat: Budowa planu emerytalnego z uwzględnieniem oszczędzania "w złocie"

Oto sporządzone przez mnie streszczenie ciekawego artykułu na temat systematycznego oszczędzania w złocie jako sposobu na wypracowanie sobie godnej emerytury, napisanego przez Szymona Matuszyńskiego dla portalu rynekzlota24.pl.

Kwestia rozchodzi się o to, jak przez lata operować nawet niewielkim kapitałem, odpowiednio go gromadząc i lokując w mniej lub bardziej zyskowne instrumenty, aby emerytalna przyszłość była czymś więcej, niż tylko liczeniem, że państwo co jakiś czas będzie rosnącej liczbie emerytów przychodzić z pomocą.

I tu autor podaje kilka istotnych wytycznych:


Warunek pierwszy – konsekwencja

Przede wszystkim - w mniejszym wydawaniu pieniędzy.

Wciąż niewielu z nas, mimo naprawdę doskonałych czasów, w jakich przychodzi nam żyć (suwerenności Polski – nikt, ani nic nie zagraża, mamy stabilną gospodarkę, doskonałe perspektywy i polityków, którzy raczej tego stanu rzeczy nie zepsują), potrafi racjonalnie spojrzeć w przyszłość i zrozumieć rzeczywistą potrzebę odkładania środków, wykorzystując do tego „inwestycyjne narzędzia”. Im jesteśmy młodsi, tym bardziej czas działa na naszą korzyść – odkładając dłużej, możemy założony cel osiągnąć mniejszym nakładem sił, czyli środków. Niezależnie jednak od wieku, kluczowe będzie to, czy wystarczy nam konsekwencji, nie tyle w oszczędzaniu, co przede wszystkim w wydawaniu mniej.

Warunek drugi – dywersyfikacja i planowanie

Według autora artykuł, do bogactwa należy dochodzić mniejszymi krokami, odpowiednio się do tego przygotowując.

A cóż oznacza określenie „planowana dywersyfikacja”?
Jest ona niczym innym, jak określeniem celów zgodnych z koncepcją SMART (Ang. Simple, Measurable, Achievable, Relevant, Timely defined, czyli prosty, mierzalny, osiągalny, istotny, określony w czasie), z uwzględnieniem takiego doboru narzędzi i instrumentów, aby stosunek ryzyka to bezpieczeństwa był przede wszystkim akceptowalny dla nas samych, a osiągana średnioroczna stopa zwrotu przebijała aktualny wskaźnik inflacji. W przeciwnym razie całe nasze oszczędzania może szlag trafić, doprowadzając nas samych do stanów przedzawałowych.

Warunek trzeci – dobór narzędzi i świadomość

Autor artykułu zadaje pytanie, czy jednym ze stosowanych do emerytalnego oszczędzania instrumentów, mogą być metale szlachetne, jak np. złoto? I mówi o tym, że powinniśmy wziąć je pod uwagę, konstruując swój plan emerytalny. Przy aktualnych cenach tego kruszcu pytanie to wydaje się być retoryczne – powinniśmy zlikwidować lokaty, fundusze inwestycyjne, sprzedać cenniejsze dzieła sztuki i pędzić do mennic po złote sztabki. To oczywiście tylko jedno z rozwiązań, które nie do końca jednak zgodne jest z opisywaną powyżej koncepcją świadomego budowania emerytalne portfela. Dodaje jednak zarazem, że taka inwestycja musi być długoterminowa.