Opcje wyszukiwania (Strona 1 z 4)

Witam, założyłam parę dni temu firmę i szukam na nią odpowiedniego pomieszczenia i wpadłam na doskonałe rozwiązanie, jak mi się wydaje. Mam dom, w którym mieszkam i w nim niezagospodarowane poddasze i może tam byłaby odpowiednia siedziba. Odpadłby koszty wynajmu, bo u siebie bym miała biuro. Na wykończenie poddasza domu rzecz jasna musze wziąć kredyt i zastanawiam się czy wziąć go na działalność gospodarczą – firmę, czy na siebie jako osoba prywatna? Co bardziej opłacalne?

Potrzebny mi kredyt na firmę. Jako przedsiębiorczy właściciel chcę rozszerzyć jej działalność na nowe tereny, w tym celu potrzebuję nowego auta, by znaleźć nowych klientów w innych miastach. A także uposażenia dla ewentualnego nowego pracownika i stworzenia mu odpowiednich warunków pracy. Potrzebuję około 50 000 – 60 000 pln. Jakie banki są teraz przyjazne firmom chcących się rozwijać?

Poszukuje banku, gdzie mógłbym zaciągnąć kredyt hipoteczny na własny kąt. Zastanawiam się gdzie byłyby bardzo niskie raty, przy których dałoby się normalnie żyć, w sensie nie obciążałyby aż tak bardzo miesięcznego budżetu domowego. Proszę o kilka propozycji dla porównania. Z góry dziękuję.

Aktualnie jestem na etapie zgłębiania wiedzy dotyczącej finansów i natrafiłam się na dziwnie brzmiące pojęcie – loan value??? Cóż to takiego jest? Czy coś związanego z marżą, czy z jakimiś obliczeniami, bo na to by nazwa wskazywała. Czy ktoś jest na 100 % przekonany co to takiego?

Zastanawiam się nad pewną rzeczą. A mianowicie czy można zerwać umowę na kredyt mieszkaniowy? Jeśli tak to na jakiej podstawie? I jak to się ma w praktyce, miedzy innymi kto jest właścicielem mieszkania? A kolejne pytanie to czy każda ze stron może zerwać umowę?, czy tylko i wyłącznie bank?

Dzień dobry chcę założyć lokatę oszczędnościową w skoku stefczyka. Lecz słyszałam, że stwarzają bardzo dużo problemów w postaci wypełniania masy papierów. Tylko pytanie po co? Czy to prawda i jak wyglądają dokładnie warunki takich lokat, czy można je przerwać w czasie ich trwania i jakie będą konsekwencje?

Trzy lata temu brałam kredyt gotówkowy w Getin banku. Spłaciłam go i byłam bardzo zadowolona z warunków. W tym roku postanowiłam wziąć kolejny w tym samym banku z racji miłych doświadczeń. Powiem szczerze nie wczytywałam się za bardzo w umowę, gdyż myślałam że jest identyczna jak ta poprzednia. Po powrocie do domu zapoznałam się jednak z nią i okazało się, że nastąpiły dziwne zmiany w niej, które mi nie odpowiadają. Czy mogę wycofać się jeszcze z umowy?

Czy kredyt brany na obiekt wpisany do rejestru zabytków różni się czymś od kredytu na zwykły budynek? Trzeba może spełnić jakieś szczególne warunki, bądź są dodatkowe opłaty? Czy bank może uzależnić wydanie decyzji o udzieleniu kredytu hipotecznego od jakiś innych czynników zależnych, bądź niezależnych od nas?

Chcę kupić mieszkanie na własność. Koszt mieszkania to 250 000 zł już z prowizją dla pośrednika nieruchomości. Wkładu własnego mam skromne 40 000 zł. Choć dobre i to, bo niektórzy nie maja wcale. Miesięczne zarobki to 3500 zł brutto. Nie mam męża ani dzieci. Praca na czas nieokreślony. Jakie mam szanse na uzyskanie kredytu hipotecznego? Pomóżcie.

Witam, już drugi bank odmówił mi kredytu. Chcę kupić do firmy nowe urządzenia do drukowania, które są niezbędne dla jej prosperowania. Bank w decyzji odmownej stwierdził, że po opłaceniu zusów i pracowników nie będziemy w stanie spłacić kredytu. Ja jestem innego zdania. Bo zakup nowych urządzeń ruszyłby nowe zlecenia. Jaki bank jest przyjazny firmom, które mają chwilowe problemy? Pomocy.

Witam, siostra jest po studiach, bez doświadczenia zawodowego, dopiero co zaczęła swoją pierwszą pracę, ale chciałaby własne M. Rodzice nam zawsze pomagali, więc i jej postanowili. Chcą jej kupić mieszkanie, ale ona ma być właścicielem. Wchodzi w grę kredyt hipoteczny, który byłby na nich. Jak to się ma do formalności bankowych? Jak oblicza się zdolność, skoro de facto spłacać kredyt będzie cała trójka? Można tak, czy mieszkanie ma być na rodziców?

Witam, w czasie gdy tak łaskawie rozdawali pieniądze w bankach, my je łapczywie braliśmy. Wyszło na to, iż teraz mamy prawie 100 tyś długu i jak widać nie radzimy sobie z tym zupełnie. Jest to około 7 pożyczek – ta liczba mnie przeraża. Czy jest jakaś możliwość rozłożenia tego długu na dłuższy czas, bo domyślam  się, że nikt go nam nie umorzy. Pomocy.